namaluj mi.
  • #
Home Archive for listopada 2016
Szkło tak, to trudna sprawa przy takich małych brzdącach. Ale postanowiłam spróbować z lustrem, lustrzanym odbiciem.

Lustro towarzyszyło Nam od samego początku, kiedy to w duchu montessoriańskim powiesiliśmy je na ścianie i małe latorośle miały zawsze towarzystwo i ćwiczyły podnoszenie głowy. Dobre ćwiczenie. Potem lustro było towarzyszem zabaw, robienia głupich min, teraz służy zabawom logopedycznym.



Przyszedł jednak taki czas, kiedy to lustro trzeba było ze ściany zdemontować, bo już braknie miejsca i każda wolna ściana jest na wagę złota. Usunęliśmy lustra (została na ścianie taka smutna plama) i postanowiłam stworzyć lustrzany pokój. Karton pocięłam tak, aby powstał kąt prosty i na każdej ścianie (a było ich aż trzy...) przykleiłam lustro.









Wpis powstał w ramach projektu Dziecko na warsztat.





Dziecko na warsztat Namaluj mi Latorośle Borsuczkowo Schwytane chwile I&K w domowym zaciszu Jake, jeże nici i inne takie Animart - animacje z twojej bajki Tymoszko Dzwoneczkowa Karolowa mama Co robi Robcio Dzika Jabłoń Gugusiowo Cały świat Karli Elena po polsku Sopelkowo Igranie z Tosią Świat Tomskiego Ina i Sewa On ona i dzieciaki Czytoczary Kreatywnie z dzieciakami Kreatywna dżungla Mama Aga sztuka i dzieciaki Więc bawmy się My home and heart Myshowelove Słowo mamy Kusiatka Zakręcony Belfer Kreatywna mama Kreatywnym Okiem Pomysłowe Smyki Kreatywnie w domu Kinderki Worldschool Explorers Nasza szkoła domowa Jej cały świat Nasza przygoda DIY
Zrobiłam kilka wersji listu do Świętego Mikołaja. Uznałam, że najlepszą wersją w tym roku będzie możliwość pokolorowania postaci, a także puste pole na którym będzie można narysować prezenty Pierworodnego. 

Skąd Mu do głowy pieniądze przyszły, to ja się do tej pory dziwuję. 



Do pobrania:
Wersja czarno biała z liniami
Wersja czarno biała i puste pole
Wersja kolorowa z liniami
Wersja kolorowa i puste pole


Dziadek miał ostatnio imieniny, a że mol książkowy z Niego niesamowity, postanowiliśmy stworzyć zakładkę do książki w ramach projektu Przygody z książką. 

W swoich papierniczych zasobach posiadałam specjalny papier do akwareli (Rodzice zawsze kupowali mi różne, różniste farby, papiery, pędzle, bo wiedzieli, że lubię gryzdać i babrać się farbami). Papier ma z dobrych 7 lat. Zakładka tym bardziej sentymentalna. 

Dopiero niedawno dojrzałam do farb akwarelowych. Dla mnie były za mętne, mdłe, nieciekawe. Teraz, kiedy eksperymentuję z dziećmi i używam w zabawie różnych technik, akwarele wydały się ciekawym materiałem do pracy. Ba! Nawet sama uznałam, że nic tak pięknie nie imituje nieba i morza, niżeli akwarele!


Wycięliśmy gilotyną zakładki (Młody wycinał, ja koordynowałam ruchy, co by małe paluszki nie ucierpiały) i zalaminowałam, ale:

pamiętajcie, żeby niczego grubszego, niż papier nie wkładać do laminarki! 

My przykleiliśmy grube naklejki z pianki i laminarka się załamała. Zaczęła trzeszczeć a laminat nie pokrył całej zakładki. Następne zakładki zalaminowaliśmy bez naklejek i przykleiliśmy je na końcu. 
Przykład, jak to wygląda z zalaminowaną naklejką, a jak bez, macie podany na dole:





P.S. W dalszym ciągu nienawidzę suchych pasteli. Nienawidzę. 


Wpis powstał w ramach projektu Przygody z książką



No, mówię Wam.
Nie spodziewałam się, że będę wyczekiwać oferty sprzedażowej i prosić Dziadka, żeby rano czekał na otwarcie Lidla i walczył jak lew. Ale tak, to się dzieje naprawdę. Mamy kilka zabawek, gier, które są w użyciu prawie codziennie. Są przez dzieciaki rzucane, układane, rozkładane, oblizywane, dzień w dzień. I wychodzą bez szwanku. Prawie.

No, to lecim. Subiektywna, oczywiście, lista:

1. Drewniana autostrada

Top topów. Hit Hitów. Pierworodny codziennie układa nowe trasy. Drugorodna przychodzi i wszystko rozrzuca i oblizuje. Ulice dalej się trzymają. Żadna nie popękała. Auta też jeszcze żyją, a mija już rok odkąd kupiliśmy i intensywnie używamy. Popękało kilka znaków drogowych i Młoda wgryzła się w kilka tekturowych tabliczek, ale sama drewniana ulica trzyma się świetnie. Do tego zestawu można dokupić tory, które też są w sklepie, ale jak się kto uprze to i zestaw torów z Ikea pasuje.









2. Kulodrom

Coś fantastycznego. Jaramy się wszyscy. Zestaw jest trochę mały i można ułożyć tylko kilka konfiguracji, ale te szklane kulki taki cudowny dźwięk wydają, kiedy obijają się o te drewniane trasy.... Teraz w gazetce widziałam rozbudowaną konstrukcję i myślę, że te dwa zestawy można spokojnie połączyć.... o rany! 

3. Gra "Łowienie ryb"

Gra ciekawa. Dzieciaki lubią łowić ryby. Nie rozumiem tylko dlaczego na ścianach "akwarium" narysowana jest farma z krowami, świnkami i rzeka? A my potem łowimy ośmiornice, kraby i rozgwiazdy? Trochę kupy się nie trzyma. No, ale dzielnie łowimy. Ja potem opowiadam, gdzie te wszystkie ośmiornice, krewety żyją, pokazuję na mapie, także sytuacja opanowana!

4. Gra "balansujący żółw"

Żółw robi u Nas na chacie furorę, bo Babcia ma żółwia w domu (prawdziwego!) i za każdym razem żółw jest wygłaskany, wykarmiony, wypucowany. Dlatego u Nas gra jest namber łan, wśród wszystkich gier.

5. Stołek majsterkowicza

Myślałam, że warsztat nie da rady. Bałam się, że jego wątła konstrukcja ulegnie destrukcji. Okazało się, że jest całkiem wytrzymałym tworem. Młoda od kilku tygodni wspina się na blat, czasami zdarzy jej się poskakać, postukać nogami, a warsztat dalej się trzyma (oczywiście ściągam ją i tłumaczę, że po blacie roboczym się nie skacze, ale weź tu wytłumacz dziecku, któremu się skonfiskowało wszystkie krzesła na chacie?) Wszystkie elementy w zestawie są używane, jednak potrzebował trochę czasu, żeby się do nich przekonać (niektóre elementy są trudne do złożenia, ale to wynika z wieku dziecka, a nie z umiejętności, także im starsze, tym lepiej sobie poradzi) Chociaż i tak Pierworodnego ciągnie do prawdziwych narzędzi i gardzi drewnianym śrubokrętem.

Nie wyszedł producentom blat do rysowania. Rolka spada, kiedy się ją rozwija, zahacza o ramy. My nie używamy blatu do rysowania.

6. Drewniana Arka Noego

No, wiadomo. Nie każdy się nią zainteresuje. Bo, wiadomo, tylko dla nielicznych. My używamy zwierząt również do codziennej zabawy w zoo, dżunglę i takie tam. Ale łódź też daje radę. Jest mocna i nie do zdarcia. 



7. Gra "Memory"

Powoli Pierworodny dojrzewa do zasad gry. Na razie karty używamy do opowiadania historii o farmie, wsi, do kategoryzacji, sekwencji i takich tam. Nasze postacie w niektórych miejscach są krzywo naklejone. 

źródło zdjęć: 
http://fanlidla.pl
fanDiLidl.it
Powoli także i my przygotowujemy się do Adwentu i Świąt. Nie chciałam tak szybko. Bo kidy dojdzie już do tych Świąt, będę miała je po dziurki w nosie. Ale. No właśnie, to ALE. Zadania adwentowe, mini prezenciki, które każdego dnia będą czekać na dzieciaki- to wszystko trzeba przygotować dużo wcześniej, przemyśleć, skompletować, ułożyć. To wszystko robi się w listopadzie. Nie uniknę tego. Także osuszyłam głowę ze zbędnych problemów i jedziemy z tym koksem!

Każdego roku tworzymy listę zadań i staramy się sumiennie je wykonywać. Wcześniej każde z Nas (w sensie Ja i mój Mężul) wypisywaliśmy rzeczy/sprawy/zadania, które trzeba było wykonać przez te 24 dni. W tym roku jednak zadania są typowo dostosowane do dzieci. Będziemy z nich w miarę możliwości korzystać wspólnie, jednak większą frajdę będą miały dzieciaki. I dobrze. Już czas ;)

Zrobiłam także kartki świąteczne, które są czarno białe. Tak, tak. Prawdopodobnie do sitodruku, o ile moja Mentorka/Mistrzunio się zgodzi ;)

Zadania Adwentowe: TU
Kartka świąteczna 1: O TU
Kartka świąteczna 2: no, TU
Kartka świąteczna 3: TU TEŻ
Pattern: TUTAJ TEEŻ
















Nasz sposób na bliskość:







Więcej o projekcie możecie przeczytać tutaj: Bliskopad




U Nas tydzień dyniowy. Nie mam aparatu, także Nasze zabawy pozostają w sferze top secret ;) Jak tylko otrzymam aparat (naprawiony, wypolerowany!) zaraz Nasze działania udokumentuję. 

Prosta zabawa. Kto ma pestki dyni, niechaj działa! My kładliśmy pestki dyni na obrazki, ale planuję dynie wyciąć i narysować miejsca, gdzie można kłaść pestki, bo Młody ma trochę problemy z odliczaniem pestek. 
Z resztą, jesteście kreatywni. Sami wiecie, co z tym materiałem robić.




Link do pobrania: Namaluj-mi do pobrania!


Subskrybuj: Posty ( Atom )
FB

Kto tu maluje?

Karolina. Ma, o dziwo, Męża Programistę, syna Kwiata i córkę Dosię już też. Lubi malować, rysować, wycinać, kleić, bawić się. Montessori, Zabawy Fundamentalne, Integrację Sensoryczną i Sensoplastykę też lubi. I używa czasem do zabawy. Ale racjonalnie.

jakieś pytania, zażalenia, konstruktywna krytyka, współpraca, pochwała, po prostu masz ochotę pogaworzyć:
kulkarola@gmail.com

WAŻNE
Na blogu przedstawiam propozycje zabaw dla moich dzieciaków.
To, co zainteresowało Kwiata i Dosię niekoniecznie zainteresuje Kajtka lub Zosię. Nie wpadajcie w panikę jeśli Wasze dzieci nie będą chciały bawić się w to, co tutaj proponujemy. Nie wszyscy lubią babrać się w kisielu czy przesypywać godzinami fasolę ;)


SKLEP

namaluj mi

Współpraca

Współpraca

Felietony piszę tu:

Felietony piszę tu:

Projekty

Projekty

_______

_______

__________________________

__________________________

_____

_____

MAŁŻEŃSKIE POCZYTANKI

MAŁŻEŃSKIE POCZYTANKI

Co tutaj?

mała motoryka (51) zabawy (45) dziecko (1 rok) (43) zabawy sensoryczne (43) dziecko (2 lata) (35) zabawki (30) recykling (29) ilustracja (26) dziecko (3 lata) (21) Boże Narodzenie (18) dziecko (4 lata) (17) dekoracje (15) sensory box (13) filc (12) zabawy z książką (11) farby (10) adwent (9) malowanie na ekranie (9) BliskoStwory (8) fotografia (8) inspiracje (8) do pobrania (7) grafika (7) karton (7) matematyka (7) montessori (6) quiet book (6) Dziecko na warsztat (5) Kaszuby dla dzieci (5) ciastolina (5) gry (5) kartki okolicznościowe (5) percepcja wzrokowa (5) pomoce dydaktyczne (5) przyroda (5) farby jadalne (4) jesień (4) logopomoce (4) masa solna (4) mikroświaty (4) puszki (4) sensoplastyka (4) szycie (4) transferowanie (4) wycieczki (4) dziecko (5 lat) (3) fasola (3) kasztany (3) kształty (3) niemowlę (6 miesiąc) (3) pastele (3) scrap (3) wielkanoc (3) zabawki drewniane (3) zestawy podróżne (3) śnieg (3) album (2) decoupage (2) kuskus (2) laminowanie (2) magnes (2) niemowlę (11 miesięcy) (2) niemowlę (3 miesiąc) (2) niemowlę (8 miesiąc) (2) busy book (1) butelka (1) dziecko (6 lat) (1) kategoryzacja (1) kolorowanki (1) kolory (1) kredki świecowe (1) logopedia (1) lód (1) metoda sylabowa (1) morze (1) motyl (1) niemowlę (10 miesiąc) (1) niemowlę (12 miesięcy) (1) niemowolę (7 miesiąc) (1) patyczki kreatywne (1) piasek (1) plastik (1) ryż (1) rzepy (1) ubieranki (1) woda (1) zadania (1)

Popularne malowanki

  • Zabawy z kasztanami #1
  • Do pobrania: Zadania Adwentowe i kartki świąteczne.
  • Tablica manipulacyjna Zuzu.
  • List do Świętego Mikołaja - do pobrania.
  • Top zabawki z Lidla.

Zainteresowanie

Obsługiwane przez usługę Blogger.

było i nie minęło

  • ►  2020 (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2019 (3)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  marca (1)
  • ►  2018 (10)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (29)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (6)
  • ▼  2016 (70)
    • ►  grudnia (4)
    • ▼  listopada (8)
      • Dziecko Na Warsztat: Szkło - Lustrzany pokój.
      • List do Świętego Mikołaja - do pobrania.
      • Zakładka do książki.
      • Top zabawki z Lidla.
      • Do pobrania: Zadania Adwentowe i kartki świąteczne.
      • Quiet Book domek/ domek manipulacyjny/ książeczka ...
      • Bliskopad: nasz sposób na bliskość.
      • Dyniowa matematyka.
    • ►  października (5)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (6)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2015 (23)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (5)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2014 (33)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (16)
    • ►  grudnia (16)

Hop do góry

  • Strona główna

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Obserwatorzy

Tygodniowy przegląd

  • .
  • Bombka ze zdjęciem.
  • BliskoStwory
    Dołączyliśmy do projektu BliskoStwory. Poczytajcie sobie, dołączcie i bawcie się! Na początku trzeba było stworzyć album (album się r...
  • Zajęcia sensoplastyczne: Ciastolina marchewkowa.
    Ciastolina marchewkowa dała Nam tym razem w kość. Połączyłam marchewkę z mąką kukurydzianą, olejem i w sumie niepotrzebnie aż tyle składnik...
  • Gra planszowa: Pełny kurnik
    Wpadła mi w ręce. Przypadkiem na zakupach w Pepco. Oczywiście nie wiedziałam jeszcze co to za gra i czy fajna, ale kosztowała zaledwie dychę...

Kto tu maluje?

Karolina. Ma, o dziwo, Męża Programistę, syna Kwiata i córkę Dosię już też. Lubi malować, rysować, wycinać, kleić, bawić się. Montessori, Zabawy Fundamentalne, Integrację Sensoryczną i Sensoplastykę też lubi. I używa czasem do zabawy. Ale racjonalnie.
Copyright 2014 namaluj mi..
Blogger Templates Designed by OddThemes