Zrobiłam to.
Pierworodny wiecznie mnie pyta: "a co teraz robimy?", "a kiedy idziemy do Jasia i Agatki?" "A kiedy bajka?". Trzeba było chłopaczynie pomóc w zarządzaniu swoim czasem. Przeszperałam Pinteresta (dziękuję Bogu za pinteresta) i znalazłam najlepsze dla Nas rozwiązanie.
Wiecie, każda godzina jest konsultowania wspólnie z familią. Jest indywidualna i pasuje Nam i być może tylko Nam. Także, proszę się nie sugerować ;)
Zobaczymy, czy zda egzamin. Trzymajta kciuki!
Pierworodny wiecznie mnie pyta: "a co teraz robimy?", "a kiedy idziemy do Jasia i Agatki?" "A kiedy bajka?". Trzeba było chłopaczynie pomóc w zarządzaniu swoim czasem. Przeszperałam Pinteresta (dziękuję Bogu za pinteresta) i znalazłam najlepsze dla Nas rozwiązanie.
Wiecie, każda godzina jest konsultowania wspólnie z familią. Jest indywidualna i pasuje Nam i być może tylko Nam. Także, proszę się nie sugerować ;)
Zobaczymy, czy zda egzamin. Trzymajta kciuki!
Poniżej przedstawiam Wam pomysły, które udało mi się wyszperać w Internetach w trakcie kiedy próbowałam ugryźć temat czasu :