Zdrapywanka.

Jakiś czas temu Matka-Koleżanka pokazała mi notesy zdrapywanki (swoją drogą sprowadzane z Chin). 

 żródło: allegro.pl

W zeszłym roku na Wielkanoc w Auchan też znalazłam jajka zdrapywanki z patyczkami  (o tym później) i pomyślałam sobie, hej, toć mogę zrobić takie notesy sama. Made in Reda.
I zrobiłam.

Do tego potrzebne są:
- białe sztywne kartki (techniczny blok)
- kredki świecowe (różne kolory)
-  czarna pastela olejna

i tak:
najpierw na białej kartce kolorujemy kredkami świecowymi. im bardziej kolorowo, tym lepiej.
potem całość zamazujemy czarną pastelą i dajemy Młodziakowi wykałaczkę, patyczek i prosimy by bazgrał. Długo czekać nie trzeba. Trochę potem dorysowałam szlaczków, bo sama się podjarałam moim genialnym planem.
Potem weszłam w internety i okazało sie, że mój genialny pomysł nie jest genialny, bo dużo osób na to wpadło... ale i tak bawiliśmy się przednio.




Udostępnij:

ABOUT THE AUTHOR

Hello We are OddThemes, Our name came from the fact that we are UNIQUE. We specialize in designing premium looking fully customizable highly responsive blogger templates. We at OddThemes do carry a philosophy that: Nothing Is Impossible

1 komentarze:

  1. Pamiętam, że takie same ręcznie robione zdrapywanki dostawaliśmy w przedszkolu od p.Marylki :) Całą grupą skrobaliśmy przy stolikach :D

    OdpowiedzUsuń