Uzbierałam kartony zalegające w domu. Skleiłam je taśmą malarską. Nakleiłam na kartony papiery, które wcześniej namoczyłam w mieszance wikol + woda. Myślałam, żeby potem to pomalować, ale... wiadomo. Nie chciało mi się, nie znalazłam czasu, a w sumie to nawet całkiem dobrze wygląda, więc po co psuć. Półka też miała się pojawić i pewnie niedługo się pojawi, jednak kuchnia w takiej surowej formie bardzo przypadła (dzieciom, wiadomo) do gustu. Zrobiłam ją kilka tygodni temu i teraz jest już trochę zdezelowana, ale wikol sprawił, że cała forma jest usztywniona i nic jej nie ruszy.
Już jak przychodzą znajomi do Nas na chatę, to spoglądają na tą kuchnię z lekkim politowaniem... także niedługo czas wyrzucić ;)
Tyle fajnych, ciekawych konstrukcji można stworzyć z kartonu, że ogranicza nas jedynie wyobraźnia, serio.
ABOUT THE AUTHOR
Hello We are OddThemes, Our name came from the fact that we are UNIQUE. We specialize in designing premium looking fully customizable highly responsive blogger templates. We at OddThemes do carry a philosophy that: Nothing Is Impossible
genialne! :D
OdpowiedzUsuńDa się, da !!! :)
OdpowiedzUsuńCo prawda u nas przeżyłaby zapewne 2 dni (takie dzieci)ale za to jaka frajda i satysfakcja z tworzenia :D